Historia klasztoru dominikanów w Tarnobrzegu wiąże się w sposób nierozerwalny z obecnością na tym terenie rodu Tarnowskich,

którzy pojawili się tu w połowie XIV wieku. Rafał z Tarnowa herbu Leliwa w 1343 roku poślubił bliżej nieznaną Dzierżkę z Wielowsi. Oprócz Wielowsi otrzymał także części Sielca, Grębowa i Sobowa. Dzików zakupili Tarnowscy od Ossolińskich dopiero w 1552 roku.

W ciągu kolejnych lat różnie się Tarnowskim wiodło. Zresztą, samym Dzikowem i kupioną wraz ze wsią curią, zapewne dworem o mieszkalno-obronnym charakterze, też niezbyt się interesowali, mieszkając stale w drewnianym dworze wielowiejskim. Ale już Stanisław Tarnowski, w końcu XVI stulecia podjął starania, najpierw u króla Stefana Batorego, potem Zygmunta III Wazy o zezwolenie na założenie miasta na gruntach Miechocina, na “surowym korzeniu”, może niejako celem utworzenia “Nowego Tarnowa”, czyli zrekompensowania ostatecznej utraty Tarnowa w 1570 roku.
Kasztelan sandomierski dopiął swego w 1593 roku, kiedy to za zgodą króla Zygmunta III Wazy, aktem lokacyjnym z 28 maja założył miasto prywatne Tarnobrzeg, na prawie magdeburskim, z przywilejem składu wina i dwóch jarmarków w ciągu roku. Z tym okresem, wiązane jest pojawienie się obrazu Matki Bożej.
Obraz znajdował się kaplicy zamku Tarnowskich w Dzikowie. Tam zaczął słynąć cudami i w konsekwencji 11 listopada 1675 roku biskup krakowski Andrzej Trzebicki dekretem wystawionym w Kielcach ogłosił go za cudowny. Sława przyciągająca coraz większe tłumy wiernych spowodowała podjęcie decyzji o budowie świątyni dla godnej oprawy obrazu. Opiekę nad nim zdecydowano powierzyć Dominikanom.

artykul_006

29 czerwca 1676 roku Stanisław Amor wraz z małżonką postanawiają w sądzie grodzkim w Wiślicy, że

“tenże sam to uznając, z pobożnym duchem przyjmując te łaski najwyższe i prawdziwą czcią wyżej wzmiankowany obraz Maryi Dziewicy Matki otaczając, dalej chcąc cześć Boga wszechmogącego i honor Maryi Dziewicy Matki – o ile to może uczynić – rozszerzyć, Zakonników reguły św. Dominika we wsi Dzikowie, ustanowionych Przywilejem erekcyjnym Najprzewielebniejszego Ordynariusza, postanowił ufundować. A to w tym celu: aby najprzód na najjaśniejszego Jana III Króla naszego i będące w opresjach Państwo Polskie Najwyższy majestat błagali, aby zgoda między obywatelami zakwitła, aby okrutni nieprzyjaciele Turcy z dala od granic byli powstrzymani, aby i nadal Najjaśniejszy Król mógł nad nimi triumfować, także i w tym celu, aby błagali o odpuszczenie grzechów, tak założyciela, i małżonki, jako też poprzedników i ich następców. Tymże Zakonnikom i Braciom św. Dominika daje niniejszym w dziedzictwo…”

.

Wkrótce powstał drewniany kościół, poświęcony 17 lutego 1677 roku przez biskupa sufragana krakowskiego Mikołaja Oborskiego. W kilka miesięcy później, 20 maja 1678 roku uroczyście przeniesiono obraz Matki Boskiej z kaplicy zamkowej do ołtarza głównego kościoła drewnianego. Fakt ten miał być uwieczniony przez nieznanego malarza na ścianie krużganków. Dowodem znaczenia klasztoru jest fakt, iż przewiezione z powrotem z Węgier w 1676 roku archiwum rodzinne Tarnowskich, złożono w klasztorze dominikańskim.
Niestety drewniany klasztor nie zapewniał dokumentom bezpiecznych warunków przechowywania, narażając na spore zniszczenia i straty. Wkrótce też okazało się, że drewniany kościół stał się zbyt mały dla rzeszy nawiedzających obraz. Nic więc dziwnego, że po kilku latach dominikanie zaczęli myśleć o budowie nowej, murowanej świątyni z klasztorem. W dodatku 06.06.1688 roku przełożony generalny dominikanów Antonin Cloche na prośbę Zofii Tarnowskiej podniósł klasztor dzikowski do rzędu klasztorów formalnych. Ta nobilitacja niewątpliwie zmobilizowała dominikanów, którzy podjęli prace budowlane. Projektodawcą i budowniczym był prawdopodobnie Jan Michał Link, major artylerii zamojskiej, a przy tym wzięty architekt, twórca m.in. kościołów w Krasnobrodzie i Sandomierzu.

artykul_001

Być może już w 1698 roku były wzniesione mury kościoła, skoro 18.04 kapituła zakonna w Łucku zezwoliła kościołowi klasztornemu na używanie tytułu Matki Boskiej Różańcowej. Początek XVIII w. minął na kontynuacji prac przy budowie kościoła. Wolne tempo uległo znacznemu przyspieszeniu po doszczętnym spaleniu drewnianego kościoła wraz z klasztorem 22.06.1703 i już w 1706 nowy, murowany kościół razem z ołtarzem konsekrował biskup Stanisław Biegański. W ciągu następnych dziesięcioleci uzupełniano wyposażenie wnętrza kościelnego, w tym we wspaniały ołtarz wielki, stanowiący oprawę dla cudownego obrazu Matki Boskiej Dzikowskiej.
Niespokojne lata początków XIX wieku nie wyrządziły klasztorowi większych szkód. I dopiero w nocy z 5 na 6 czerwca 1862, w wyniku pożaru poważnie został uszkodzony kościół i budynki klasztorne. Na czas restauracji obraz Matki Bożej przeniesiono do kaplicy zamkowej. Do kościoła powrócił 7 września 1872 roku, uroczyście przeniesiony przez infułata Hoppe.

artykul_005

W 1905 roku, zapewne w wyniku rosnącego znaczenia miasta i kościoła dominikańskiego, gmina katolicka uchwaliła wystąpić z wnioskiem o utworzenie oddzielnej parafii przy kościele OO. Dominikanów, zyskując aprobatę Zdzisława Tarnowskiego. Jednocześnie już od początku stulecia, o. Stefan Płaszczyca, uznając kościół dominikański za zbyt mały dla pomieszczenia pielgrzymujących tłumów, nosił się z zamiarem powiększenia świątyni. Projektu dostarczył Jan Sas-Zubrzycki, a polegał on na dostawieniu naw bocznych, wystawieniu dwu wież frontowych wraz z nadbudową kruchty między nimi. Prace te zrealizowano na początku XX wieku, rezygnując z wieży północnej.

W trakcie I Wojny Światowej front dwukrotnie przechodził przez miasto. 15.09.1914 roku znacznie został uszkodzony dach i powybijano okna, zaś w maju 1915 Austriacy, starając się zniszczyć obserwacyjny punkt rosyjski na wieży kościoła, ostrzeliwując go zniszczyli dach, chór, organy, sklepienia i witraże. 09.02.1919 roku na zgromadzeniu mieszkańców Tarnobrzega wróciła sprawa utworzenia parafii przy kościele Dominikanów. Hrabia Tarnowski zobowiązał się podjąć odpowiednie zabiegi u biskupa przemyskiego, czego efektem było utworzenie 27 października 1934 roku parafii, wieńcząc tym samym długoletnie starania tarnobrzeżan.

Po wykonaniu najpilniejszych prac budowlano-zabezpieczających, od 1930 roku przystąpiono do gruntownej restauracji świątyni. W czasie walk obronnych w pierwszych dniach września 1939 roku uszkodzona została jedynie wieża kościelna i powypadały okna; dość szybko usunięto jednak zniszczenia kościoła. Kilkakrotnie odnawiany w okresie powojennym, kościół stanowi dziś prawdziwą ozdobę Tarnobrzega, swą wieżą dominując w nadwiślańskim krajobrazie.

opr. o. Dariusz Kantypowicz OP